In staat z holenderskiego - zdolny

środa, 20 listopada 2013

Ale to już było...

Karczochomania ruszyła. 
Pierwsze prace, kiedy to było... ;)

Pionierzy, pionierów :)


A tutaj dwie szyszeczki :)

 
Oto łupy wojenne jakie udało się nam ostatnio zdobyć :)

Teraz powstają nowe bombeczki :D

4 komentarze:

  1. Tytuł posta sam mówi za siebie ,bo widzę ,że produkcja takich bombek idzie pełną parą Piękniutkie wszystkie.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne :) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na candy :)
    http://skrzydlatachatkaaj.blogspot.com/2013/11/moje-swiateczne-candy-kochani-ogaszam.html

    OdpowiedzUsuń
  3. o dziewczyny ,tak ładnych karczochów to ja dawno nie widziałam ...będę sobie do was zaglądać !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne bombeczki! pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń